Jenson Button w Grand Prix Francji zdobył dla zespołu Hondy pierwszy punkt w tegorocznych eliminacjach Mistrzostw Świata F1. Brytyjczyk po spokojnym wyścigu przekroczył linie mety na ósmej pozycji. Drugi kierowca Hondy, Rubens Barrichello zajął we wczorajszym wyścigu 11 miejsce.
Jenson Button:„Wyścig był przyjemny i pokazaliśmy, ze bolid został polepszony dzięki nowemu pakietowi. Miło jest mieć do dyspozycji bolid, który daje mi pewność atakowania i jestem zadowolony z mojego najszybszego okrążenia, które w porównaniu do naszych rywali było dobre. To pokazuje, ze nasze tempo wyścigowe poprawia się, mimo to nadal musimy popracować nad tempem w kwalifikacjach. Kiedy to osiągniemy będzie nam znacznie łatwiej walczyć o punkty. Wielkie uznanie dla całego zespołu, gdyż był to bezbłędny wyścig z dobrą strategią postojów, która pomogła mi wycisnąć z niego jak najwięcej. To był dobry weekend i już nie mogę doczekać się kolejnego Grand Prix Wielkiej Brytanii w przyszłym tygodniu.”
Rubens Barrichello:
„Byłem trochę obciążony paliwem na początku i nie jestem pewien czy to było powodem zużycia moich opon, ale nie mogłem utrzymać tempa. Później tempo poprawiło się ale było zbyt późno żeby przedrzeć się w górę stawki. Będziemy musieli przyjrzeć się przyczynom problemów, ale z pozytywnych rzeczy możemy z pewnością powiedzieć, że w tym wyścigu bolid został polepszony co jest zachęcającym znakiem. Musimy utrzymać teraz naszą koncentrację i pracować ciężko, aby wprowadzić kolejne poprawki.”
02.07.2007 11:02
0
Faktycznie był to pierwszy wyścig w tym sezonie, w którym bolidy Hondy plasowały się w środku stawki. Myślę, że ta zauważalna poprawa będzie miała tendencję wzrostową i kierowcy na stałe włączą się w walkę o punkty.
02.07.2007 11:21
0
honda ma bardzo dobrych kierowców, i jak by mieli tylko dobry bolid to bmw i renault miało by co robić!!
02.07.2007 11:46
0
też życzę Hondzie rozwoju - może japońce jużmyślą o kolejnym sezonie? - oj będzie się działo!
02.07.2007 12:45
0
Proponuję aby Ron Dennis co roku wymienial kierowców a wtedy zobaczylibyśmy ze myslę prawie wszyscy są równorzędnymi kierowcami zakladając oczywiście że mercedes utrzymałby poziom z tego roku i dalej zadziwiałby po latach posuchy. To byłby ciekawy eksperyment choć nie realny , ale fajnie by było zobaczyć Vit Antonio , battona i innych w b . dobrym bolidzie.
02.07.2007 12:58
0
bea17: masz w 100% rację.
02.07.2007 14:52
0
bea 17 Massa też ? Nie pajacuje - pytam poważnie.
02.07.2007 15:38
0
ciekawy pomysł - niech będą różne autka - ale serduszko niech mają to samo.... ;-)
02.07.2007 19:33
0
Tak Massa tez- jaros , chociaż on akurat mnie nie interesuje są ciekawsi kierowcy zaczęłabym od końca stawki ale by było ciekawie co roku :-))) pozdraiam.
02.07.2007 21:04
0
bea - czyli proponujesz, aby np. Sutil i Albers pojeździli sobie trochę w McLaren'ie? I ci dwaj kierowcy są ciekawsi od Massy, tak?
02.07.2007 21:43
0
Tak-Marti , właśnie tak.
02.07.2007 23:02
0
ha ha ha ha szczególnie Alberts ze szlaufem aerodynamicznym ha ha
02.07.2007 23:51
0
a ja bym proponowal zasade z WTCC!tzn.balast samochodu odpowiednio do poprzedniego rezultatu.bylo by ciekawiej gdyby np.Hamilton ktory wygral w Montrealu i na Indianapolis mial ciezszy bolid o 50kg.wtedy Kubica moglby z nim powalczyc.ale wiadomo ze na taki pomysl nie zgodza sie najmocniejsi...napewno jest to bardziej zblizone do realiow niz pomysl opisany wyzej
03.07.2007 09:36
0
ciekawe
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się